środa, 4 maja 2011

can't stop.

Ach, a więc zaczynam przygodę z pisaniem bloga. Miło mi, Bober jestem. ;)
Z góry musze się pochwalić, bo taki idiom jak ja dostał 4 z fizyki. Jestem z siebie niesamowicie dumna. Z próbnego zaś otrzymałam 9/10 punktów. Jak narazie poszło mi najlepiej.;o
Dzisiaj typowe napady śmiechu z Martą i Olgą. Uwielbiam was. Jest mi jednak przykro, że olałam taką jedną ważną osobę... Przepraszam, jutro się zrekompensuję.
Jutro nie zapowiada się dobrze, zimno za oknem, a do tego pierwsza lekcja to niemiecki. Cóż, zdaje się, że jakoś to przeżyję. Bardzo mi przykro, że do końca roku szkolnego z powodu głupiej choroby nie będę mogła ćwiczyć na wf-ie. To niesprawiedliwe.;C


converse;3 bo laans musi być!

I walk a lonely road
The only one that I have ever known
Don't know where it goes
But its home to me and I walk alone

I walk this empty street
On the Boulevard of broken dreams
Where the city sleeps
And I'm the only one and I walk alone
.

2 komentarze: